Jestem dużym facetem, pracuję na pełen etat i mam małe dziecko. To oznacza, że moje jedyne chwile na granie to późne wieczory, kiedy młody w końcu zaśnie. Nie mogę się doczekać, aż podrośnie i będziemy razem eksplorować wirtualne światy, ale na razie moje sesje gamingowe są ograniczone do kilku godzin po pracy. Jeśli mam chwilę dla siebie, to chcę, żeby była maksymalnie komfortowa. Dlatego zacząłem szukać fajnego, wygodnego fotela gamingowego, który nie tylko nada się do grania, ale też do pracy zdalnej, oglądania filmów i relaksu.
Po wielu poszukiwaniach wybór padł na Diablo X-Player 2.0 w rozmiarze King Size – czarno-czarną wersję, bo chciałem coś eleganckiego i stonowanego. Przetestowałem go w różnych sytuacjach – zarówno podczas grania, jak i pracy przy biurku – i mogę podzielić się wrażeniami.
1. Pierwsze wrażenia i montaż
Fotel jest ogromny i solidny – co od razu zrobiło na mnie dobre wrażenie. Wersja King Size to naprawdę „królewski” rozmiar, idealny dla kogoś mojego wzrostu (ok. 185 cm) i wagi (90 kg). Nie ma mowy o uczuciu ciasnoty, jakie miałem w niektórych standardowych fotelach gamingowych.
Montaż? Zajmuje jakieś 20-30 minut, chociaż dobrze jest mieć do pomocy drugą osobę, zwłaszcza przy mocowaniu oparcia do podstawy. Wszystko pasuje, śruby są porządne, a instrukcja czytelna. Nie miałem żadnych problemów ze skręceniem fotela, co już na starcie było dużym plusem.
2. Wygoda – czy warto wybrać materiał zamiast ekoskóry?
Największym plusem tego fotela jest materiałowe obicie (EcoFiber™ i Diablo Honeycomb™). Kiedyś miałem fotel z ekoskóry i po dłuższym czasie użytkowania zaczęły się problemy – latem było za gorąco, skóra się kleiła, a po dwóch latach materiał zaczął się łuszczyć. Tutaj tego problemu nie ma.
✅ Materiał jest miękki i oddychający, nie powoduje pocenia się nawet po kilku godzinach siedzenia.
✅ Nie ślizga się, co dla mnie jest ważne – ekoskóra potrafiła „uciekać” przy szybkich ruchach.
✅ Łatwo utrzymać czystość, mimo że mam małe dziecko, które potrafi przyjść i czymś mnie ochlapać. Wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką.
Podsumowując – jeśli masz dylemat między ekoskórą a materiałem, to ten fotel pokazuje, że materiał to świetna alternatywa.
3. Ergonomia i komfort podczas długiego siedzenia
Po całym dniu pracy i obowiązków wieczorem nie chcę czuć dyskomfortu, tylko maksymalną wygodę. Fotel Diablo X-Player 2.0 daje mi to na kilku poziomach:
🔹 Podparcie pleców i lędźwi
- W zestawie jest duża poduszka lędźwiowa, która na początku wydawała mi się trochę za gruba, ale po kilku dniach użytkowania się do niej przyzwyczaiłem. Dzięki niej kręgosłup nie boli nawet po kilku godzinach grania.
- Oparcie jest szerokie i dobrze wyprofilowane, więc nawet jeśli odchylę się do tyłu, plecy nadal są dobrze podparte.
🔹 Regulacja oparcia i mechanizm bujania
- Oparcie można odchylić do 140 stopni, co oznacza, że można się wręcz położyć. Idealne do oglądania seriali lub krótkiej drzemki przed kolejnym meczem.
- Mechanizm TILT pozwala na lekkie bujanie się w fotelu, co jest bardzo relaksujące.
🔹 Siedzisko – szerokie i wygodne
- Siedzisko ma 57 cm szerokości, więc nawet jak usiądę po turecku, to mam miejsce.
- Gruba pianka HR (wysokiej gęstości) sprawia, że jest miękko, ale nie zapada się po dłuższym czasie.
🔹 Podłokietniki 3D
- Regulowane w trzech płaszczyznach (góra-dół, przód-tył, na boki), co pozwala ustawić je idealnie do klawiatury lub kontrolera.
- Są dobrze wyściełane, więc nie uciskają przedramion.
4. Stabilność i jakość wykonania
Wielkość fotela sprawia, że wydaje się naprawdę solidny i trwały.
✔ Podstawa i mechanizm unoszenia są metalowe, więc nie ma uczucia „chwiania się” podczas odchylania.
✔ Kółka poliuretanowe są ciche i nie rysują podłogi, co jest ważne, bo mam panele.
✔ Maksymalne obciążenie to 160 kg, więc fotel spokojnie posłuży mi przez lata.
5. Jak się sprawdza w codziennym użytkowaniu?
💻 Praca przy biurku – wygodne podparcie pleców sprawia, że dobrze się siedzi przez kilka godzin, bez bólu karku i pleców.
🎮 Granie wieczorem – odchylam oparcie, ustawiam podłokietniki do pada i mogę cieszyć się rozgrywką.
📺 Oglądanie seriali – można się wygodnie rozłożyć, a materiałowe obicie sprawia, że skóra się nie poci.
Najlepsze jest to, że kiedy mój syn podrośnie, ten fotel nadal będzie w świetnym stanie, gotowy na nasze wspólne wieczory przy grach.
6. Czy warto kupić Diablo X-Player 2.0 King Size?
🔹 Plusy:
✅ Świetna jakość wykonania i stabilność.
✅ Bardzo wygodne siedzisko i podparcie lędźwiowe.
✅ Materiałowe obicie, które nie powoduje pocenia się.
✅ Duża liczba regulacji (oparcie, podłokietniki 3D, mechanizm TILT).
✅ Świetny dla wysokich osób (King Size daje przestrzeń).
🔹 Minusy:
❌ Fotel jest dość duży – jeśli masz małe biuro, może być problem z miejscem.
❌ Cena jest wyższa niż standardowych foteli, ale jakość to rekompensuje.
💡 Czy kupiłbym go ponownie? Zdecydowanie tak. Jestem pewien, że fotel posłuży mi przez lata i kiedy mój syn będzie gotowy na wspólne granie, to będziemy mogli cieszyć się nim razem. Tak, wierzę, że tyle wytrzyma;-)
Podsumowanie
Jeśli szukasz wygodnego, trwałego fotela, który przyda Ci się zarówno do pracy, jak i do grania – to jest to dobry wybór. Dla mnie – osoby, która chce komfortu po ciężkim dniu pracy, to Diablo X-Player 2.0 King Size jest świetny. Mimo, że pracuje przy nim przez większość dnia, to jest na tyle wygodny, że z przyjemnością siadam do niego po położeniu młodego spać.
🔥 Czy warto? Tak, jeśli cenisz wygodę i jakość! 🔥


Leave a Reply