Impreza rodzinna stała się okazją do przetestowania kilku foteli gamingowych i biurowych w zupełnie różnych cenach. Warunek był prosty – każdy uczestnik miał opaskę na oczach, więc nie mógł oceniac fotela po wyglądzie. Trochę to zabawne dla mnie było, bo to trochę jak wybór auta bez patrzenia na kształt, ale im dłużej jestem po tym teście tym większą widzę w nim logikę. Przecież na fotel patrzymy tylko chwilę, a siedzimy na nim czasami nawet dziesięc godzin dziennie. To jest spora część naszego życia! Wybór fotela gamingowego czy biurowego to trudne zadanie, zwłaszcza gdy oferta na rynku jest tak różnorodna.
Aby sprawdzić, jak rzeczywiście wypadają różne modele, przeprowadziłem eksperyment z zawiązanymi oczami zaczynając od siostrzeńców i bratanków, a kończąc na babci, która ma 80 lat i tak korzysta normalnie z komputera jeśli ktoś pyta. Uczestnicy (jak oficjalnie) oceniali komfort, jakość i ergonomię różnych foteli bez wcześniejszej wiedzy o ich wyglądzie czy cenie. Wyniki były zaskakujące i pozwalają wyciągnąć bardzo ciekawe wnioski.
Przebieg testu
W eksperymencie wzięło udział kilka modeli foteli gamingowych i biurowych, różniących się ceną i jakością. Każdy uczestnik siadał na fotelu i próbował:
- Rozpoznać, czy to fotel gamingowy czy biurowy.
- Oszacować, ile może kosztować dany model, bazując wyłącznie na wrażeniu komfortu.
Do testu wybrano fotele w przedziałach cenowych od 600zł do 3500zł, zarówno budżetowe modele, jak i luksusowe propozycje dla profesjonalistów.
Wyniki testu
- Tanie fotele gamingowe (600–800zł):
- Uczestnicy często odczuwali dyskomfort już po kilku minutach siedzenia.
- Materiały w ciemno czuć było taniznę w bezpośrednik dotyku.
- Konstrukcja kubełkowa ograniczała swobodę ruchów, co szczególnie przeszkadzało wyższym osobom (brat i szwagier).
- Droższe fotele gamingowe (1500–3500zł):
- Komfort był zdecydowanie lepszy, ale spodziewałem się lepszych komentarzy szczególnie o takich modelach jak Vertagear.
- Poduszki lędźwiowe i zagłówkowe były oceniane jako niewystarczające przy osobach powyżej 30 roku życia.
- Większość uczestników uznała te fotele za bardzo miłe w dotyku, ale zbyt masywne.
- Fotele biurowe (600–1000zł):
- Nawet tańsze modele biurowe zdobyły wyższe oceny za komfort i ergonomię niż drogie fotele gamingowe, a różnica była odczuwalna najbardziej dla starszych osób.
- Konstrukcja oparta na siatce lub lepszej jakości tkaninach zapewniała lepszą wentylację i wsparcie dla pleców – pora testu była latem, więc mogło to wpłynąć na odczucia.
- Najdroższe modele, wymagały dłuższego dostosowania do wygodnej pozycji użytkownika, ale oferowały rzeczywiście niezrównany komfort po odpowiednim ustawieniu.
Podsumowanie testu – co wybrać?
1. Dla młodszych fanów designu:
Jeśli zależy Ci przede wszystkim na wyglądzie, fotel gamingowy to świetny wybór. Kolorowe wzory, kubełkowa konstrukcja i dynamiczny styl sprawiają, że te fotele doskonale pasują do gamingowych zestawów komputerowych z podświetleniem RGB. Jednak wygląd idzie często kosztem ergonomii, co jest istotne, jeśli spędzasz przy biurku długie godziny. Jesli jednak na codzień chodzisz do szkoły i nie zarywasz nocek, to spokojnie możesz iść w fotel gamingowy.
2. Dla osób szukających wygody:
Fotele biurowe, nawet te tańsze jak Sharkoon OfficePal C10, lepiej dbają o Twoje zdrowie i są po prostu wygodniejsze. Jako fan foteli gamingowych trochę ciężko mi się z tym pogodzić. Więcej opcji regulacji, solidna konstrukcja i wsparcie dla pleców to ich największe atuty. Droższe modele, choć kosztowne, oferują znacznie lepszy komfort, ale długo się je ustawia pod idealną pozycję. Ich trwałość jednak sprawia, że to inwestycja na lata, szczególnie jak dodamy koszta fizjoterapeuty w przyszłości.
3. Kiedy wybrać gamingowy fotel?
Gamingowy fotel sprawdzi się dla osób, które cenią sobie styl i krótsze sesje przy komputerze. To także dobry wybór dla młodszych użytkowników, którym zależy na stworzeniu „najfajniejszego” stanowiska w swoim pokoju i pochwaleniu się nim przed kumplami czy kumpelami.
4. Kiedy wybrać biurowy fotel?
Fotel biurowy jest idealny dla osób pracujących zdalnie, czy graczy spędzających wiele godzin w jednej pozycji oraz tych, którzy chcą zadbać o zdrowie pleców. Jesli jesteś w tym wieku, że zarywasz nocki w daną grę strategiczną czy jakąś strzelankę, to okazuje się że fotel biurowy może być dla Ciebie lepszym rozwiązaniem. W dłuższej perspektywie to po prostu bardziej praktyczne wyjście.
Ostateczny wniosek
Eksperyment z zawiązanymi oczami pokazał, że wyższa cena nie zawsze oznacza wyższy komfort, zwłaszcza w przypadku foteli gamingowych. Młodzi bardziej się podniecali fotelami gamingowymi, bo domyślali się które to modele mogą być. Osoby po 30-stce już bardziej skupiały się na wygodzie. Jak jest werdykt? Fotele biurowe, nawet te w średnim przedziale cenowym, oferują lepszą ergonomię i większą trwałość. Jeśli spędzasz dużo czasu przy biurku, warto rozważyć inwestycję w fotel biurowy.
Leave a Reply